2019: ARMIA JEDNOSTKI

Nástio Mosquito / Malta Festival Poznań 2018 / fot. Klaudyna Schubert

Odpowiedzialność. Rozliczalność. Wrażliwość.
OK… Rozejm!
Mów z sensem. Bądź uważny. Bądź proaktywny.
Słuchaj… pertraktujmy!
Uzasadnij to. Przekaż to. Bądź tym. Pozostań tym.
Błagam cię… Rozejm!? Wytchnienie!!! Proszę… Chwila przerwy od nieustannego oburzenia!?
Moment oddechu od syndromu „udowodnij, że cię to obchodzi”!?
Odpoczynek od postawy „jestem tak urażony twoim brakiem doświadczenia, świadomości i życiowego stażu, że daję sobie prawo, aby życzyć ci śmierci”!?

Nástio Mosquito
kurator Idiomu

Wezwanie

Angażując się w odbiór moich słów, nie uraź się moją dysfunkcyjną, mnogą egzystencją.
To nie powinno być trudne, skoro chcę mówić tylko o wolności i warzywach korzeniowych, prawda?

Wibracja Ego 1

Zanim zacznę swoje niezwykle niejednoznaczne, empatyczne i konsekwentne blablabla, chcę wyjaśnić, że decyzji o zostaniu kuratorem festiwalu Malta nie podjąłemze względu na honorarium, karierę ani na darmowy dostęp do lokalnego burdelu… Co?!? Miałem wrażenie, że powinienem zadeklarować swoje zamiary…
Wziąłem tę robotę zainspirowany przez Polaków i dlatego, że nie potrafię sam nauczyć się kochać siebie samego.
– Nie dam rady bez Polaków.
– O czym mowa?
– O tym, aby żyć piękniejszym i bardziej świadomym życiem.

Polska i Polacy to nie to samo… prawda?

Wibracja Ego 2

Przepraszam… oto moje blablabla!

 

 

Blablabla (A)

W II połowie XVI wieku w Europie wydarzyły się dwie niezwykłe rzeczy. Do Polski przybył jej najsłynniejszy imigrant – nawiasem mówiąc, nie miał już potem zamiaru nigdy wyjechać, Polacy by po prostu na to nie pozwolili – a jednocześnie podpisano akt konfederacji warszawskiej. Zdumiewa sam fakt, że stało się to na terenie Polski.

Te dwa niezwykłe wydarzenia to: po pierwsze, pojawienie się w Polsce ziemniaka, tej najsłynniejszej z bulw; po drugie, podpisanie pierwszego w historii Europy aktu wolności religijnej.

Ziemniak był niezwykle ważnym pod względem gospodarczym i społecznym „darem” z Nowego Świata. Przywieźli go hiszpańscy i brytyjscy tzw. odkrywcy/ handlowcy lub – jak zwykła ich nazywać moja podrabiana babcia – „ci, którzy bez pozwolenia zaglądająmi w pochwę”…

Pierwszy w historii akt prawny o wolności wyznania, konfederacja warszawska, to moim zdaniem dziedzictwo, które wspierają przedstawiciele europejskiego sektora kreatywnego. W 1573 roku wykonano gest, który niewątpliwie reprezentuje, choć w ograniczonym zakresie, najlepszą część tzw. dziedzictwa europejskiego: tolerancję i integrację. Mam na myśli tolerancję i integrację nie tyle jako postawę moralną, ile polityczną. Polityczne dziedzictwo Europy. W umysłach ludzi na całym świecie ta postawa polityczna wciąż jednoznacznie kojarzy się z Europą… Choć aby wyjaśnić dlaczego, musiałbym napisać zupełnie inny, niepotrzebny tekst…

Wibracja Ego 3

Drodzy współmieszkańcy Ziemi! Nie jestem historykiem, antropologiem, archeologiem, kuratorem, pisarzem, artystą, performerem, fizykiem, inżynierem, polskim czy kaukaskim; i choć mój penis nie jest mały, nie sprawdzę się w fantazjach porno XXXL!

Jestem synem, który przynosi rozczarowanie. Jestem miłośnikiem ryżu, który wciąż je te cholerne białe ziarenka, mimo że go wykańczają. Właściwie jestem duszą o cielesnej seksualności, która nie dorosła do swojego tantrycznego potencjału. Jestem tylko kolejną pierdołą, której na czymś zależy. Zależy mi na Polakach.
Ludzie Polski… wy, kurwa, jesteście.
Tak, to pełne zdanie.
Polacy są.
My.

 

Blablabla (B)

Polacy lub nie, znajdujemy się na wojnie między kontekstem a życiem.
Wojnie między dziedzictwem a byciem.
Wojnie między istotnością a wiedzą.
Wojnie między rynkiem a wizją.
Wojnie między ignorancją a troską.
Patrzę na Polaków i widzę ludzi, których dziedzictwo życiowe jest równie bolesne, co inspirujące. Widzę ludzi, którzy walczą, żeby konsekwencją ich bólu było coś więcej niż tylko wysuszona krew na betonowych ulicach, tak zimnych, jak wrzących.
Widzę ludzi na terytorium politycznym, któremu należy przypomnieć, że nie ma Polski bez Polaków.
Można powiedzieć, że nowoczesność Polski nie czerpie z kapitału kontrreformacji. Kontrreformacja opierała się na konserwacji i manipulacji. Kontrreformacja polegała na strachu.

Strach przed utratą kultury? Strach przed bujną różnorodnością etniczną?
Nie.
Śmiem twierdzić, że kiedy odpowiadam „nie”, to nie tyle wyrażam opinię, ile wyciągam wnioski z ukochanej Historii: czy to sztuki, czy nauki… Ci, którzy wiedzą, co jest prawdziwą wspólnotową władzą polityczną, przejmą istniejące struktury, aby rozwinąć własne ideologie i użyją ich do sformatowania sformatowanego formatu.

Wibracja Ego 4

Czy mówiłem już, że moja podrabiana babcia nie ma pojęcia, czym jest Historia?

Wibracja Ego 5

Zależy mi na tym, aby życie ludzkie było piękniejszym doświadczeniem.
I jak większość z was, czytających ten niepraktyczny tekst, cenię porządek, bezpieczeństwo, komfort.
Tak jak wy nie tylko wiem, jak zabijać, ale potrafię to zrobić.

Nie będę cię osądzał, jeśli tego nie potrafisz.

 

 

Blablabla (C)

Nie wierzę w absolutny pokój, jestem przecież żonaty…
Jestem za to głęboko oddany idei inteligentnego pojedynku. Tylko że inteligentny pojedynek jest niemożliwy, jeśli nie zdefiniujemy, na czym nam zależy.
Ludzie biorący udział w tej edycji festiwalu Malta to jednostki, które codziennie pozostają w kontakcie ze swoją zdolnością przekazywania.
Są to wyjątkowe okazy Gatunku Ludzkiego, które dzieląc się swoją perspektywą, budują w dyskusji coraz wyraźniejszy obraz tego, o co chcemy walczyć.

Wibracja Ego 6

Zawsze można znaleźć i uzasadnić powód do zabijania i bycia zabijanym. Nieprawda?
Jeśli jest to sprawa, dla której gotowi jesteśmy umrzeć, to zanim się do tego zobowiążemy, głęboko się zastanówmy…

Nie ma nic bardziej tragicznego niż śmierć w niepokojącym ideologicznym, filozoficznym czy teologicznym transporcie w drodze do celu. Nieprawda?

 

 

Blablabla (D)

Jaki jest stosunek Polaków do ziemniaka?
Jaki jest stosunek Polski do ziemniaka?
Nie są takie same, prawda? Z subiektywnego punktu widzenia oba są pozytywne pod względem emocjonalnym i ekonomicznym…
Zarówno Polska, jak i Polacy wiedzą, jak przyjmować migrantów; ich stroje, wierzenia, gusta i siłę transformacji, jaką z sobą niosą. Co więcej, zarówno Polska, jak i Polacy wiedzą, jak zbudować sytuację, która spełnia oczekiwania wszystkich zaangażowanych Ludzi.
Chcecie rozmawiać o dziedzictwie? Rozmawiajmy o 28 stycznia 1573 roku!!!
Chcecie rozmawiać o dziedzictwie? Rozmawiajmy o 1569, roku, który w dodatku ma na końcu 69 –seksowny bonus!

Wibracja Ego 7

Jestem dumny, że mogę w tym uczestniczyć; wnieść wkład w dziedzictwo integracji, współpracy, odporności, wizji i tworzenia nieszablonowej polityki. Żyć konsekwentnie, kiedy przed Polakami stają realne wyzwania.
To europejskie wyzwanie.
To ludzkie wyzwanie.

 

 

 

Blablabla (E)

Oto nasza Armia Jednostki.
W tej armii priorytetem jest indywidualny rozwój wspierający ekosystem, który nazywamy wspólnotą.
Oto nasza Armia Jednostki.
W tej armii dyscyplina Jednostki i jej praktyczne doświadczenie służą zróżnicowanej społeczności; ponieważ istnieją ludzie, za których warto zginąć.
Oto nasza Armia Jednostki.
Grupa kreatywnych ludzi z wszystkich stron świata, pragnących, aby ich wartość znalazła przełożenie na życie tych, którzy odważą się wyciągnąć dłoń i dotknąć.
Każda z Jednostek będących częścią Armii była bardzo zajęta, skoncentrowana na własnym celu. Jednak wezwani do przyjazdu do Polski rozpoznali transport, uznając podstawowe znaczenie jego pasażerów.
Przychodzimy, by służyć.

Może ponownie zastanowimy się, za co jesteśmy gotowi umrzeć…

Przychodzimy, by służyć.