Emocje towarzyszące otwarciu Malty jeszcze nie opadły, a już trzeba się szykować na kolejne atrakcje! Pierwsza festiwalowa Sobota będzie stała pod znakiem premier teatralnych, różnie rozumianego ruchu oraz inauguracji programu koncertowego.

Nie tylko sen jest wartościową regenracją. O 10:00 na tarasie Arkadii, czyli naszego Klubu Festiwalowego, ruszy poranna sesja jogi z Twin Studio – otwarta dla wszystkich, niezależnie od poziomu zaawansowania. W tym samym miejscu, codziennie można także podziwiać wystawę „Okresowe Tabu”, która przedstawia dające do myślenia, zebrane przez Kulczyk Foundation, dane dotyczące tytułowego tabu – miesiączki. Potrzebnemu przekazowi towarzyszą zdjęcia wykonane przez Magdę Wunsche i Agę Samsel.

Wraz z wybiciem południa na Starym Rynku będzie można podziwiać zjawiskowe „RoZéO”: malowniczy, plenerowy spektakl francuskiego zespołu Cie Gratte Ciel. Aktorki i aktorzy uniosą się ponad widzami, by – kołysząc się wraz z powiewami wiatru oraz w rytmie muzyki granej na żywo – przypomnieć o naszym zespoleniu z naturą. Drugi pokaz widowiska rozpocznie się równo o 20:00.

O 13:00 w Klubie Festiwalowym przyjdzie czas na warsztaty „Twórz, odnawiaj, SITODRUKUJ!” – wystarczy przynieść bawełniany T-shirt lub torbę i nadać im nowe życie z pomocą festiwalowych grafik i ekologicznych farb.

W Hali nr 2 MTP o 18:00 odbędzie się drugi pokaz performansu „Embodying Pasolini”. Gwiazdorski duet Tildy Swinton i Oliviera Saillarda, ponownie złoży hołd legendarnemu włoskiemu reżyserowi, za pomocą kostiumów i rekwizytów pochodzących z jego filmów. Spektakl wystawiany jest tylko raz w roku, zawsze w innym miejscu świata. W 2025 roku jest to właśnie Poznań.

O tej samej godzinie w sali kinowej Kina Pałacowego CK Zamek rozpocznie się pokaz „Kwiatu tysiąca i jednej nocy” Piero Paolo Pasoliniego, przedostatni seans towarzyszącego Malcie przeglądu filmów włoskiego wizjonera.

O godzinie 18:00 Aula Artis stanie się miejscem pierwszego maltańskiego pokazu „Święta wiosny” – zmysłowej audiowizualnej reinterpretacji baletu Strawińskiego autorstwa włoskiej grupy Dewey Dell.

Godzinę później, o 19:00, w Teatrze Polskim po raz drugi będzie można podziwiać „Śmierć Chopina” – spektakl odtwarzający ostatnie chwile życia kompozytora i prowadzący widzów do rozważań na temat ceny geniuszu.

W Hali nr 6 Międzynarodowych Targów Poznańskich zadebiutuje scena koncertowa tegorocznej edycji. O 19:30 wieczór otworzy Tomasz Makowiecki – twórca, który odnalazł swoją własną artystyczną ścieżkę pisząc popowe, pełne szlachetności i niebanalnej melancholii, piosenki. Z kolei równo o 21:00, na scenę wejdą The Teskey Brothers. Australijczycy od kilkunastu żenią klasyczny, pełen głębi i uczuć soul z folkowymi tradycjami Głębokiego Południa USA. Grupa słynie z poruszających, pełnych emocji koncertów, a występ na Malcie będzie ich pierwszą wizytą w Polsce.

O 20:00 po raz pierwszy będzie można odwiedzić Local Girls Stage w Klubie Festiwalowym na Placu Wolności. Od soboty do piątku codziennie wieczorem będą się prezentować DJ-ki związane z Local Girls Movement – grupą dziewczyn i osób kobiecych, które tworzą platformę do wspólnej edukacji i wymiany doświadczeń. 

Równolegle, o 21:00, w Pasażu Quadro na Starym Rynku rozpocznie się drugi pokaz w ramach cyklu „Kino kobiet”. W zaaranżowanej przez partnera Malta Festival, firmę wnętrzarską VOX, przestrzeni będzie można obejrzeć „To nie mój film” Marii Zbąskiej – historię o potrzebie przejęcia kontroli nad własną narracją i buncie wobec zewnętrznych oczekiwań. Po seansie odbędzie się rozmowa z zaproszonymi gośćmi: reżyserką Marią Zbąską, operatorem Krzysztofem Wiśniewskim oraz psycholożką i seksuolożką z Kliniki Uniwersytetu SWPS dr Aleksandrą Platą.

Z kolei na polanie nad Jeziorem Maltańskim o 21:30 festiwalową premierę będzie mieć „ULTRAFICCIÓN nr 1 / Odłamki czasu”, spektakl hiszpańskiego kolektywu El Conde de Torrefiel – artyści opowiedzą o ludzkiej kondycji, przemijaniu i życiu na krawędzi, a w zaangażowaniu wyobraźni widzów pomogą okoliczna przyroda i… stado owiec oraz pies pasterski. Nie ma co jednak liczyć owiec, żeby nie przespać najpiękniejszych momentów tego widowiska!

Warto próbować przez cały dzień dogonić La Dinamo – katalońską, rowerową orkiestrę grająca żywiołowy funk. Warto wytężyć słuch i poszukać źródła tych tanecznych dźwięków, ponieważ Hiszpanie będą poruszali się po całym mieście.

Malta trwa i będzie trwać w najlepsze Za Miłość!